[התמונה הבאה מגיעה מקישור שלא מתחיל ב https ולכן לא הוטמעה בדף כדי לשמור על https תקין:
http://wyborcza.pl/img/w/czk.gif]
Tomasz Bielecki 2009-08-06, ostatnia aktualizacja 2009-08-05 20:49:42.0
- Admirał Canaris zasługuje na tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata - apelują żydowscy ortodoksi z ruchu Chabad
Wilhelm Canaris był szefem Abwehry, czyli niemieckiego wywiadu wojskowego, w latach 1935-44. Za udział w spisku i nieudanym zamachu na Hitlera w 1944 r. został na rozkaz dyktatora stracony.
- Mamy dowody, że ratował Żydów - przekonują przywódcy chasydzkiego ruchu Chabad, do którego należy ok. 250 tys. osób, głównie w USA i Izraelu.
Chabad złożył przedwczoraj wniosek o przyznanie Canarisowi tytułu Sprawiedliwego wśród Narodów Świata, lecz jerozolimski Instytut Yad Vashem, do którego należy decyzja, nabrał wody w usta i odmawia komentarzy na temat zasług szefa Abwehry w nazistowskich Niemczech. - Przecież sprawa jest prosta. To dzięki pomocy Canarisa nasz ruch przetrwał wojnę - przekonywał wczoraj chasydzki rabin Beniamin Lipshitz. Członkowie Chabadu przywołują domniemane zasługi Canarisa w ocaleniu ich przywódcy rabina Isaaca Josepha Schneersona, któremu w1940r. udało wyrwać się z Warszawy i przez Rygę uciec z Europy do USA.
Zdaniem części historyków pomoc bądź neutralność Abwehry w sprawie ucieczki Schneersona była jednym z wielu "gestów życzliwości" wobec USA. Jednym ze scenariuszy snutych przez Canarisa miało być bowiem zaangażowanie USA w rozmowy rozejmowe między Niemcami i Wlk. Brytanią. Uratowany Schneerson był szóstym w dynastii przywódców duchowych Chabadu, który dzięki swemu ocaleniu mógł - jak przekonują chasydzi - przygotować ich ruch na rządy ostatniego cadyka Menachema Schneersona nazywanego czasem z racji zasług "Mesjaszem z Brooklynu". Stąd ich wielka wdzięczność dla Canarisa.
- Wniosek złożony do Yad Vashem jest niezwykle problematyczny. Ma posmak niezdrowego partykularyzmu, zapatrzenia w historię swego wąskiego kręgu. Powołują się na specyficzną pomoc w ocaleniu jednego rabina, a przecież nie wolno zapominać, że Canaris był dostojnikiem Trzeciej Rzeszy - mówi Efraim Zuroff z oddziału Centrum Wiesenthala w Jerozolimie. Tytuły Sprawiedliwych z zasady przyznaje się ludziom, którzy ratowali Żydów bezinteresownie i z narażeniem życia. Wprawdzie rzecznicy Chabadu przywołują najnowsze prace historyka Danny'ego Orbacha, którego zdaniem ludzie Canarisa też mieli uratować setki Żydów, ale to teza niepotwierdzona przez innych badaczy. Krytyków Chabadu nie przekonują argumenty, że Canaris zapłacił życiem za niezależność wobec Hitlera.
Tomasz Bielecki