|
30-11-2012, 17:05
|
|
|
|
חבר מתאריך: 01.08.05
הודעות: 12,641
|
|
בפולין כלי רכב בלתי מאויישים...
מתוכנן רובוט קרקעי, אם קשה לתרגם דרך GOOGLE אשמח לעזור...
LEFT]W 2013 program polskich bezzałogowców lądow
Wszystko wskazuje na to, że w 2013 ruszy nasz Krajowy Program Strategiczny Bezzałogowych Pojazdów Lądowych budowany pod kątem potrzeb Wojska Polskiego i wszelkich mundurowych służb bezpieczeństwa państwa.
Program będzie miał stabilne finansowanie za pomocą funduszy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Na razie zaplanowany jest na okres najbliższej dekady. Według wstępnych założeń przynieść ma konstrukcję 4 podstawowych typów platform bezzałogowych, czyli zdolnych do operacji wojskowej robotów:
-inżynieryjną (do robót saperskich i ziemnych w otoczeniu o wysokim stopniu ryzyka);
-towarzyszącą, transportową (do przewożenia za pieszym plutonem jego wyposażenia – gra toczy się o zredukowanie masy nakładanej na żołnierza z ok.75 kg do 20 kg, pojzad ma podążać za przewodnikiem wytyczającym mu trasę
-rozpoznawczą (do misji w terenie pod ogniem);
-bojową (z uzbrojeniem w zdalnie sterowanym stanowisku).
Program jest dopiero w stadium konfiguracji, ale jego podstawowe założenia wywodzą się z rezultatów dziesiątków wywiadów, przeprowadzonych w formie ankiety z weteranami naszych operacji zagranicznych w Iraku, Czadzie i Afganistanie. Jeśli wszystko się powiedzie, realizacją Programu Stragicznego polskich BPL zajmować się będzie konsorcjum 21 partnerów reprezentujących naukę i przemysł. Wśród jego założycieli są Wojskowa Akademia Techniczna, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej, Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów (PIAP) oraz spółka WB Electronics.
Wstępne informacje o przyszłościowym programie polskich BPL przekazał na forum konferencji RoboScope 2012 (28-29 listopada) w Warszawie, zorganizowanej przez PIAP, fundację Sprzymierzeni (opiekującą się m.in. rodzinami poległych w akcji żołnierzy polskich sił specjalnych) i Akademię Obrony Narodowej – prof. dr inż. Marian Łopatka – adiunkt Zespołu Maszyn Inżynieryjnych i Robotów WAT.
Prof. Łopatka zauważył, że wojsko i my wszyscy powinniśmy podchodzić do robotów tak, jak do współczesnych komputerów, które szybko się starzeją moralnie i zużywają, wymagając szybkiej wymiany generacyjnej. Wymaga to od konstruktorów, użytkowników i zamawiających specyficznej mentalności. Bojowe, operacyjne roboty powinny być budowane z myślą o ich 5-10-letnim użytkowaniu. Powinny być więc tanie w produkcji i eksploatacji. Konieczna jest koordynacja wymagań stawianych BPL i ostateczna weryfikacja tego, co chcemy otrzymać od przyszłych maszyn. Bo wielorakie wymagane ich zdolności są sprzeczne ze sobą, na przykład maszyna, która samodzielnie ma się poruszać przez ponad 2 h powinna być napędzana silnikiem spalinowym, a nie elektrycznym.
Mechanizm tworzenia nowych polskich programów zbrojeniowych jest bowiem skażony mnożeniem czasami absurdalnych z punktu widzenia fizyki i logiki wymagań, których w skrajnych przypadkach nie może spełnić żadna maszyna istniejąca na świecie. Prowadzi to do oficjalnych, ale nonsensownych WZTT. Efektem jest w większości przypadków rozwlekanie procesów konstruowania, rozdęcie kosztów i w konsekwencji oczywiste kompromisy. Czasami skutkujące rezygnacją z rodzimych droższych rozwiązań na korzyść gorszych, nie spełniających pierwotnych wymagań, ale tańszych - zagranicznych. Brakuje zatem w procesie tworzenia wojskowych WZTT ostatecznej weryfikacji chciejstwa gestora i rozdęcia wizji zamawiających z rzeczywistością fizyczną i rynkową. A to wszystko sprowadza się do konieczności codziennych, roboczych, twórczych kontaktów budujących nowy system uzbrojenia z ich przyszłymi użytkownikami. Brakuje szybko wprowadzanych w życie wniosków z doświadczeń bojowych naszej armii. Brakuje sprawnie funkcjonującego mechanizmu, który by to wszystko wprowadzał w życie...
Podpis:
Warszawską konferencję RoboScope otworzył gen. Bogusław Bebenek – szef Inżynierii Wojskowej Sztabu Generalnego WP. Według niego, doświadczenia irackie i afgańskie skłaniać nas powinny do przyjęcia, aby przyszłe polskie roboty wojskowe były: zunifikowane, tanie, umożliwiające ich szybką naprawę i rekonstrukcję, tworzyły rodzinę o różnych zdolnościach, której członkowie miliby dokładnie sprecyzowane zadania użytkowników
Płk Moerman Luc – belgijski wojskowy ekspert saperskich operacji specjalnych zauważył, że dzisiejsze roboty powinny być traktowane jak system wraz z przewożącym je pojazdem. Podstawowym kryterium oceny sprawności takiego systemy jest jak szybko wejdzie on do akcji, i z jaką szybkością wyładowany robot pokona odległość do celu swojej misji. Innym czynnikiem jest sprawnośc i szkolenie operatorów robotów. Obecnie dobry operator robota saperskiego wymaga co najmniej półrocznego szkolenia i treningu
Możliwości i zdolności współczesnych robotów stoją zwykle ze sobą w oczywistej sprzeczności. Przyszły użytkownik – zauważył prof. Łopatka - musi wskazać te, które są najważniejsze. Nie sposób spełnić wszystkich wykluczających się wymagań. Niektóre trzeba zredukować, a z innych zrezygnować, aby pojazd był tani i skuteczny i nie konstruowany dziesiątkami lat...
[/LEFT]
_____________________________________
"בניתי לי בית ונטעתי לי גן במקום זה שביקש האויב לגרשנו ממנו בניתי את ביתי, כנגד מקום המקדש בניתיו. כדי להעלות על ליבי תמיד את בית מחמדנו החרב...."
(ש"י עגנון - חתן פרס נובל)
אשרי אדם שיכול לתת מבלי לזכור זאת כל הזמן, ולקבל מבלי לשכוח אף פעם
לסלוח לרוצחים - זה תפקידו של האלוהים.
תפקידנו - זה לארגן להם פגישה
אנו לא בוכים, דואגים שאמהות שלהם יבכו
|
|